0
tropikey 21 kwietnia 2022 08:39
Image

ImageObok ambasady USA przejeżdżałem/przechodziłem kilkanaście razy (swoją drogą, to chyba najlepiej strzeżone miejsce w Seulu), ale nie przyszło mi do głowy, by rozglądać się tam za muzeum.
Może następnym razem :)
Co do nie podobania się Seulu, to w sumie miałem podobnie :D . Gdy byłem tam kilka lat temu, też miałem mieszane uczucia.Tradycji musiało stać się zadość - relacja "live" w toku, a ja już w domu. Załatwmy dziś zatem jeszcze jeden odcinek...

Gdy rano opuszczam hotel, przecieram oczy ze zdumienia. Ulica, która jeszcze wczoraj wieczorem była wypełniona po brzegi i zaśmiecona, dziś wygląda, jakby nigdy nic tu nie zaszło. Wieczorem przekonam się ponownie, jak sprawnie działa tutejsze MPO (ciekawe, czy młodsi forumowicze kojarzą, co to znaczy :D ?).

Image

Kieruję się do wspomnianej wcześniej rzeczki Cheonggyecheon. Na dziesiątki lat zniknęła ona z Seulu pod naporem industrialuzacji i rozwoju miasta. Jednak w naszym wieku, za niemal 300 mln dolarów przywrócono ją do życia (niekoniecznie w pierwotnym kształcie) i obecnie 11-kilometrowy "wąwóz" z płynącym jego środkiem strumieniem cieszy oczy. Przynajmniej ja to tak oceniam, jako zwykły turysta, a nie mieszkaniec Seulu. Oczywiście, nie omieszkuję przejść go w całości :D

Image

Image

Image

Image

Image

Te ozdoby stojące w wodzie, to znowu lampiony. Wkrótce zobaczycie, jak się prezentują po zmroku.

Jest tu również sporo historii.

Najstarszy most Seulu...

Image

...czy przeniesiona na tysiące kafli ilustracja że starej księgi, prezentującą ogromny orszak króla.

Image

Jest nawet miejsce na galerię zdjęć umiejscowioną pod mostem. Ciekawe, ile czasu przetrwałaby taka inicjatywa pod polskim mostem?

Image

Ludzie chodzą lub biegają, czapla zapuszcza żurawia, a pstrągi pławią się w czyściutkiej wodzie. Istna sielanka!

Image

Image

Image

Image

Docieram w okolicę bramy Heunginjimun, skąd już tylko kilka kroków do ekscentrycznej budowli kryjącej w sobie DDP (Dongdaemun Design Plaza).

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Zaglądam do kilku pomieszczeń ogólnodostępnych (np. do sali multimedialnej z pokazem zupełnie jak na festiwalu LLUM w Barcelonie), choć na wystawę poświęconą Timowi Burtonowi nie mam już czasu.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Opuszczając tereny DDP obserwuję przez chwilę kolejne przygotowania do dzisiejszej parady, a potem ruszam do parku Naksan. Znowu pod górę.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Tuż obok zaglądam do Ihwa Mural Village. Nazwa tego miejsca jest raczej na wyrost, bo murali jest tu liczba raczej deficytowa.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Do Brazylii się to nie umywa, więc zmywam się w dół. Czeka mnie tam jeszcze jedno rozczarowanie. Odwiedzam świątynię Jongmyo. Owszem, przy kasie widzę informację o pracach renowacyjnych, ale cena wstępu jest ponownie śmiesznie niska (3,5 zł), więc nie zwracam uwagi na szczegóły. Myślę sobie, że trudno... będą pewnie jakieś rusztowania. Tymczasem, gdy docieram do głównego miejsca kompleksu, mym oczom ukazuje się obraz niczym z budowy sarkofagu nad nieczynną elektrownią jądrowa.

Image

Image

Image

Image

Tak to mogłoby wyglądać w innych okolicznościach:

Image

Obok jest jeszcze jeden budynek składający się na kompleks, ale tu z kolei szykują się do uroczystości z udziałem oficjeli i mediów.

Image

Wracam do hotelu, żeby ubrać się nieco cieplej, bo po zmroku może się zrobić chłodniej. To już ostatnie chwile przed procesją z lampionami.


Dodaj Komentarz

Komentarze (28)

malawita 22 kwietnia 2022 23:08 Odpowiedz
Ciekawa, z grubej rury relacja i czekam na dalsze odcinki. :D
sudoku 23 kwietnia 2022 23:08 Odpowiedz
Te nowe ekspresy do kawy w GDN to rzeczywiście świeżutkie. Jak ostatni raz leciałem 3 tygodnie temu, to jeszcze były te stare, serwujące coś, co naprawdę trudno nazwać kawą. Mam nadzieję, że to nie będzie tylko zmiana wizerunkowa, ale także smakowa.
jar188 23 kwietnia 2022 23:08 Odpowiedz
tropikey napisał:Nie jest tanio (15000 KRW, czyli 52 zł)Porównując do cen w WAW powiedziałbym, że tanio (lub cena średnia) za takie danie ;)
futro 26 kwietnia 2022 17:08 Odpowiedz
Nawet można pooglądać cię na zdjęciu :)
tropikey 26 kwietnia 2022 17:08 Odpowiedz
E tam, nie kryję się :)Bywały już w moich relacjach prawdziwe close up'y :D
wintermute 26 kwietnia 2022 23:08 Odpowiedz
@tropikey a w tej bibliotece próbowałeś zdjąć coś z górnej półki? :-)
tropikey 26 kwietnia 2022 23:08 Odpowiedz
Tak, Harry Potter latał na miotlle i zgarniał na zamówienie :DChoć tak na serio, to w jednym miejscu by się dało. Może nie z najwyższej półki, ale z tych wyższych, gdy jedzie się schodami ruchomymi. Mnie coś jeszcze zastanawia - jak oni tam kurz wycierają?
adam1987 3 maja 2022 17:09 Odpowiedz
Jeśli chodzi o muzeum historyczne to mają jeszcze "National Museum of Korean Contemporary History" stojące obok Ambasady USA i Pałacu Gyeongbokgung? Też jest darmowe, a wystawy odnoszą się również do okresu przed wojną koreańską. W samym muzeum narodowym, z tego co pamiętam były darmowe wycieczki z przewodnikiem, które pomagały rozjaśnić to i owo. Ulubiona zagadka Koreańczyków gdy oprowadzają cudzoziemców to chyba ta :lol: Zdjęcie robione kalkulatorem, ale to oczywiście jest poduszka.Obok muzeum narodowego jest też muzeum ich pisma, które w przeciwieństwie do innych zostało wymyślone przez króla, a nie tworzyło się przez setki lat jak inne. Sama wystawa moim zdaniem jednak średnia, choć temat, z dobrym przewodnikiem, jest interesujący.W ogóle świetne zdjęcia, aż mam ochotę pojechać do Seulu, a mi się tam przecież zupełnie nie podobało. :)
tropikey 3 maja 2022 17:09 Odpowiedz
Obok ambasady USA przejeżdżałem/przechodziłem kilkanaście razy (swoją drogą, to chyba najlepiej strzeżone miejsce w Seulu), ale nie przyszło mi do głowy, by rozglądać się tam za muzeum.Może następnym razem :)Co do nie podobania się Seulu, to w sumie miałem podobnie :D . Gdy byłem tam kilka lat temu, też miałem mieszane uczucia.
katka256 3 maja 2022 23:09 Odpowiedz
adam1987 napisał:W ogóle świetne zdjęcia, aż mam ochotę pojechać do Seulu, a mi się tam przecież zupełnie nie podobało. :)mam dokładnie to samo :lol:
malawita 4 maja 2022 05:08 Odpowiedz
Czy mogę poprosić o podsumowanie kosztów wraz z lotem ?
tropikey 4 maja 2022 12:08 Odpowiedz
Coś tam będzie "pi razy oko", ale to przecież jeszcze nie koniec :)
gadekk 4 maja 2022 23:09 Odpowiedz
Bartek, jak przy zmianie biletu wpadły mile? Dobrze widzę na bilecie, ze została klasa P? SEN już przedłużony? :>
tropikey 4 maja 2022 23:09 Odpowiedz
Niestety, do przedłużenia jeszcze trochę brakuje :(Mil statusowych wpadło łącznie coś ok. 48.000, więc sporo, jak za ten wydatek ;)Teraz mam prawie 59.000, więc do 100k nadal brakuje "co nieco". Na jakiś error fare do 10.06 raczej nie liczę, a kupować czegoś na siłę, byle tylko załapać się na podwójne mile statusowe też nie chcę. Zobaczymy... Może los się jakoś uśmiechnie i te braki pozwoli jeszcze uzupełnić :) Za to mil premiowych, pomimo zmian, dali jakieś śmieszne ilości. Muszę to jeszcze rozgryźć, bo coś mi się wydaje, że aż przesadzili ze skąpstwem.
lukasz-kowal 4 grudnia 2022 12:08 Odpowiedz
Trochę odświeżę temat.@tropikey czy miałeś jakiś gotowy plan na Seul, czy po prostu zwiedzałeś jak leci? Pytam, bo końcem marca będę w Seulu, i Twoja relacja będzie bardzo przydatna :)
tropikey 4 grudnia 2022 17:08 Odpowiedz
Ja i gotowy plan to raczej mało prawdopodobny scenariusz. Podziwiam (bez ironii) ludzi, którzy prezentują na forum tabele z punktami rozpisanymi niemal co do godziny. Ja tak nie potrafię.Ale nie jadę też na rympał. W Seulu, ale też w innych miastach robię tak, że mam pozaznaczane różne miejsca do odwiedzenia, czasem wiem, które z nich są obowiązkowe dla mnie i do nich dostosowuję często miejsce zakwaterowania. A potem, to już trochę improwizacja, najczęściej zależna od pogody.W Seulu i okolicach, dzięki świetnej komunikacji publicznej, plan może być bardzo elastyczny.Będzie mi miło, jeśli faktycznie coś z tej relacji Ci się przyda :) .
lukasz-kowal 4 grudnia 2022 17:08 Odpowiedz
Ja kiedyś robiłem szczegółowy plan (no, może poza godzinami), ale im człowiek starszy, tym mniej mi się chce w takie coś bawić ;)Ale z drugiej strony, jak się jedzie pierwszy raz do jakiegoś miejsca, to jednak fajnie jest coś mieć, żeby nie przeoczyć żadnej fajnej miejscówki.Z relacji na pewno skorzystam :)
raphael 8 grudnia 2022 23:08 Odpowiedz
O Gwanaksan, Namhansanseong i Bugak Palgakjeong nie wiedziałem, a niby coś tam o seuluskich (seuliańskich? :)) atrakcjach czytałem. Miejsca zapisane - może się przydadzą (jakoś mile wylatać trzeba ;) )Przy okazji, czy @tropikey masz, lub ktoś inny ma może doświadczenia / opinie / obserwacje związane z górą Bukhansan na płn. od Seulu? Zastanawia mnie, co lepiej wybrać, gdybym miał stanąć przed dylematem Gwanaksan czy Bukhansan. bez bicia przyznaję, że w przypadku Gwanaksan z miejsca "kupił" mnie widok tej pionowej skały ze świątynią na górze (zdecydowanie bardziej niż sama panorama miasta z góry).
tropikey 8 grudnia 2022 23:08 Odpowiedz
Bukhansan też był w moich planach, ale organizacyjnie mi ostatecznie nie przypasował i zrezygnowałem. O ile sobie dobrze przypominam, pewną komplikacją było dla mnie to, że obszar obejmujący tą górę jest dość rozległy i dotarcie na szczyt wymagałoby więcej czasu, niż w innych przypadkach.
wiater 10 grudnia 2022 05:08 Odpowiedz
Bardzo fajna relacja. Tak to opisałeś i pokazałeś, że może skusze się na podróż do Azji? Korea, Japonia? :)
tropikey 10 grudnia 2022 12:08 Odpowiedz
Oba te kraje warto odwiedzić, a że są blisko siebie, da radę połączyć to w ramach jednej podróży (kiedyś tak zrobiłem - na chwilę do Seulu, a na dłużej do Tokio, Osaki i Kioto).
wilczagorka 10 grudnia 2022 12:08 Odpowiedz
Raphael napisał:O Gwanaksan, Namhansanseong i Bugak Palgakjeong nie wiedziałem, a niby coś tam o seuluskich (seuliańskich? :)) atrakcjach czytałem. Miejsca zapisane - może się przydadzą (jakoś mile wylatać trzeba ;) )Przy okazji, czy @tropikey masz, lub ktoś inny ma może doświadczenia / opinie / obserwacje związane z górą Bukhansan na płn. od Seulu? Zastanawia mnie, co lepiej wybrać, gdybym miał stanąć przed dylematem Gwanaksan czy Bukhansan. bez bicia przyznaję, że w przypadku Gwanaksan z miejsca "kupił" mnie widok tej pionowej skały ze świątynią na górze (zdecydowanie bardziej niż sama panorama miasta z góry).byłem na Bukhansan w czerwcu 2019 roku. Wedle zdjęć dotarcie na szczyt z pod znaku na asfalcie gdzie zaczyna się park narodowy (blisko stacji metra Bukhasan UI) zajęło mi koło 2,5h. Widoki były wspaniałe i na pewno było warto.O Gwanaksan nie czytałem (nie wiem czemu w sumie, może dlatego, że Bukhasan jest wyższy i nim się zainteresowałem) i teraz jak patrzę to widoki są porównywalne ;)
wiater 10 grudnia 2022 23:08 Odpowiedz
@tropikey chcemy z żoną zrobić tripa: Korea, Japonia i Wietnam. Ale to w przyszłym roku. :)
flybe 13 grudnia 2022 05:08 Odpowiedz
lukasz_kowal napisał:Trochę odświeżę temat.@tropikey czy miałeś jakiś gotowy plan na Seul, czy po prostu zwiedzałeś jak leci? Pytam, bo końcem marca będę w Seulu, i Twoja relacja będzie bardzo przydatna :)Moze komus sie przyda moja trasa: 1) Cala Korea na Google mapsach - https://www.google.com/maps/d/u/1/edit? ... 372275&z=72) Seul na Kakao - http://kko.to/cY6Yf677SkW Seulu bylismy 3 dni, a lacznie ponad 10 dni. W razie pytan, prosze krzyczec! :D
raphael 14 grudnia 2022 23:08 Odpowiedz
@flybefajna, przydatna mapa - niby człowiek czytał przewodnik, ale jakoś część rzeczy mi w oko nie wpadła, część pewnie była opisana nazbyt zdawkowo, żeby baczniej się im przyjrzeć. Pisz proszę w działach koreańskich, i relacje, i obserwacje będą przydatne. Mnie najbardziej w przygotowaniach "rozwala" transport lokalny, planowanie autobusów, ich trasy, przystanki, rozkłady, częstotliwość.A z pytań o konkretne miejsca:1. udało Ci się być na Ulleung-gun? strony z promami widzę tylko w krzakach, a noclegi na miejscu w cenach kosmicznych + mały wybór2. jak najlepiej "zrobić" OEDO Botania mając bazę w Busan?3. Palgongsan Cable Car + świątynia Donghwasa: jak dojazd z Daegu? i jak wrażenia? opłaca się poświęcić na to czas? (pewnie wymagałoby 2 nocy w Daegu?)4. które ze świątyni buddyjskich zrobiły na Tobie największe wrażenie pod względem malowniczości otoczenia (wyjątkowa lokalizacja. niesamowite formacje skalne, piękne widoki itp.)?PS. mam nadzieję, że @tropikey nie będzie miał za złe, że jego temat dał taką pożywkę do dyskusji rozrastającej się jak na drożdżach ;)
tropikey 14 grudnia 2022 23:08 Odpowiedz
Oczywiście, nie mam nic przeciwko :)Komunikacją publiczną bym się aż tak nie przejmował, bo Naver działa bardzo sprawnie i trasę można sobie sprawdzić na bieżąco.
raphael 22 listopada 2023 23:08 Odpowiedz
@tropikeytaka mnie teraz naszła wątpliwość/refleksja/zapytanie - widzę, że na urodziny Buddy to lampionów i ozdób tam nie żałują: czy nie zakłóca to odbioru samych świątyń? czy nie za/przysłania za bardzo ich architektury?(może i to refleksja z gatunku "w Zakopanem było ładnie, tylko góry zasłaniały widoki" ;), ale chciałem poznać opinię kogoś kto tam był w okresie Buddo-urodzinowym)
tropikey 22 listopada 2023 23:08 Odpowiedz
To trochę zależy od tego, ile podobnej architektury już się wcześniej widziało. Pewnie mnie ktoś miłujący dalekowschodnie świątynie za to (przynajmniej w myślach) zbeszta, ale moje subiektywne odczucie jest takie, że budynki sakralne są w Korei bardzo do siebie podobne i nawet jeśli częściowo przesłaniały je w czasie mojego pobytu różne lampiony i inne ozdoby, to nie czułem w związku z tym rozczarowania. Mam widocznie głęboko skrywany jarmarczny gust żądny świecidełek i feerii barw :DZ resztą, podobnie jest z tamtejszymi pałacami, czy innymi obiektami z głębszej historii. Z czasem ich widok mocno powszednieje, bo trudno znaleźć w nich jakieś istotne różnice. Nie ma co ukrywać - pod względem różnorodności architektonicznej, Europy nic chyba nie przebija.